Forum o zjawiskach paranormalnych itp

Hajdi · Wysłany: Nie 11:06, 12 Mar 2006 Temat postu: Apokalipsa a wasi znajomi

Witam
Mam pytanie: Rozmawiacie ze swoimi znajomymi na ten temat?? a jeśli tak to z jaką rekcja otoczenia sie spotykacie??

U mnie to wogule tragedia jest pod tym kątem Rolling Eyes

Baej · Wysłany: Nie 11:15, 12 Mar 2006 Temat postu:

Bardzo rózne. Większośc wysmiewa mnie. Nie ma sie co dziwić bo przecież żyjemy w takim kraju gdzie ktoś wierzyw zjawiska paranormalne i ufo to jest dziwakiem. A jak jest u ciebie Hajdi ?

Hajdi · Wysłany: Nie 11:54, 12 Mar 2006 Temat postu:

No smiech na sali Very Happy

Są wielce zdziwieni ze moge wierzy w coś takiego jak przepowiednie i proroctwa Very Happy

a gdy daje im konkrety(np.przepowiednia II WŚ) to mówią że ktoś coś po wojnie napisał a ja sie niezdrowo podniecam Laughing

No ale to ich los złapie z ręką w nocniku a nie nas Wink

Baej · Wysłany: Nie 11:58, 12 Mar 2006 Temat postu:

Zgadzam się. My już mozemy powoli przygotowywać psychikę na te zdarzenia. Chcę zobaczyć ich miny za 6 lat. Ciekawe co powiedzą !? Już chyba trzeba szykować zapasy jedzenia.

Kahuna · Wysłany: Nie 13:11, 12 Mar 2006 Temat postu:

Większość ludzi żyje najlepiej jak potrafi, i żyje światem materii, praca zabawa imprezki zwykłe życie. Część zajmuje się rzeczami nie przejawionymi, patrząc na to jako ciekawostke, czy bardziej jako hobby. Kolejni są przewrażliwieni na temat zjawisk i robią z igły widły.
Wiekszość ludzi jeżeli myśli o apokalipsie, to pod wpływem mediów, np rok 2000, po czym się okazuje że nic się nie stało. A jak wiadomo stac się ma kiedy nikt nie będzie się spodziewał. Bardziej ludzie myślą co do garnka włożyć albo na jaką imreze iść.
Bo przecież jak by się miało to wszystko skończyć to niby po co coś robić Very Happy

Ale czy Apokalipsa się wydaży z tego co widziałem to raczej nie w takiej formie jak sądzi większość Very Happy

Baej · Wysłany: Nie 13:26, 12 Mar 2006 Temat postu:

Kahuna, a powiedz jak myśli wiekszość według ciebie ??

Silent_Man · Wysłany: Nie 23:14, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ciekawe co napisałeś Kahuna - żyje najlepiej jak potrafi - żyje światem materii, etc.
No cóż. Niekoniecznie. Sfera duchowa jest u nas od zawsze, i mi się wydaje, że większość po prostu żyje tak, aby żyć jak najlepiej dla samego siebie ... robi to świadomie bardzo często - powodów jest wiele - wśród nich znalazłbym taki, że dużo ludzi nie umie sobie poradzić z paroma przyszłymi (niektóe stawają się juz obecnymi) prawdami bowiem to zbyt przewróciłoby ich światopogląd, że tak powiem "podwaliny" swojego życia. To oczywiście nie wszyscy - duzo jest też ludzi mnie, lub bardziej świadomych czasów w jakich żyją - świadomych istoty człowieczeństwa którą w kilku najbliższych latach bedzie wszystkim bardzo gwałtownie poznać, jak i się do niej ustosunkować., są oni czynni w swoim życiu - są tymi którzy dawają świadectwo słuszności tego co ma nastąpić.

Ja mam tylko jednego znajomego który ma nieco ukierunkowane poglądy względem moich - z tym że jestem przekonany, jakoby on dobierał on sobie przepowiednie, teorie do własnych celów - chce być pewny aby przetrwał (cokolowiek to ma dla niego znaczyć) - i chce aby było to w zgodzie z religią katolicką jaką wyznaje (dodam że jeszcze próbuje w to wplątać rastafarianizm, a dlaczego chyba każdy się domyśli).
Rodzina - delikatnie mówiąc uznaje mnie za dziwaka - uważa ze należę do sekty, żesię zatraciłem - że internet jest całemu złu świata winny. Reszta znajomych - powiem tak: oni być może i się skłaniali do mych poglądów, ale są przynajmniej póki co zbyt dużym dla nich brzemieniem.

Baej · Wysłany: Pon 7:01, 13 Mar 2006 Temat postu:

Kiedy ja mówie do mojej cioci, że w 2012r. nastąpi apokalipsy ciągle słysze jedną uwage: Jesteś jeszcze z młody.

Kahuna · Wysłany: Pon 13:05, 13 Mar 2006 Temat postu:

Heh, jeżeli ktoś już przyznaje się, że w jego świadomości jest taka opcja jak apokalipsa, to przynajmniej w naszym kraju jest to podejście kościoła. Nie da się tego zgeneralizować, ale raczej jedna wielka wojna, super gościu na koniu, który wyżyna wszystko co spotka. Apokalipsa, będzie karą za grzechy i takie tam.
Ale większość ludzi się raczej nie przejmuje.
Baej mam wrażenie, że Ty te posty to tak czytasz na pół gwizdka.
Wiekszość ludzi bardziej zauważa to, iż wojna w Iranie jest szyta grubymi nićmi. Ale o apokalipsie się raczej nie myśli. Bo po co.
Co do świata duchowego to jest był i będzie, ale w czasach średniowiecza wszystko co było przeciw kk, było niszczone. A teraz, to jakoś mi się nie wydaje, bo chyba większość z kościoła kk to ich idolem jest jezus, albo odbębniają to na zasadzie pójść pokazać się w kościele wykazać się, że się było i tak dalej.

Baej · Wysłany: Pon 17:32, 13 Mar 2006 Temat postu:

Według mnie im bardziej będziemy zblizać sie do roku 2012 to ludzie zaczną rozumieć swoje błędy i zaczną sie nawracać. Tylko że bóg dawał im tyle juz znaków i szans, że tym razem pokarze ludzi na tyle dotkliwie, że zmieni rozumienie świata na zawsze.