Forum o zjawiskach paranormalnych itp
Wszystko o tym co jest tajemnicze i pranarormalne !!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum o zjawiskach paranormalnych itp Strona Główna
->
Duchy, Dzieci Indygo, Pirokineza, Magia, Demony itp.
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Apokalipsa
----------------
Wszystko na tak o apokalipsie !!
Wszystko na nie o apokalipsie !!
Zagadki ludzkości
----------------
Wszystko co jest zagadką dla nas !!
Kryptozoologia
----------------
Chupacubra, Yeti itp.
Ezoretyka
----------------
OOBE, medytacja, numerologia, sny, ezoteryka itp.
Zjawiska paranormalne
----------------
Duchy, Dzieci Indygo, Pirokineza, Magia, Demony itp.
Kosmos i UFO
----------------
Ufo, uprowadzenia, kosmos, NASA, chipy, 10 planeta, kręgi w zbożu itp.
Przepowiednie
----------------
Przepowiednie Nostradamusa i innych proroków
Inne
----------------
Coś miłego dla każdego !!
Witamy się !!
Hobby
Muzyka
Praca
Film
Prasa
Linkownia
Propozycje
----------------
Tutaj możecie dawać propozycje dotyczące forum !!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
dżajnet (Medium )
Wysłany: Nie 17:13, 08 Mar 2009
Temat postu: ja też
ja też jako że jestem medium miałam dziwne historie
pierwsza i najciewsza jest to 7 -letniej dziewczynie słuchajcie!
przeprowadziłam się do domu jednorodzinnego (obecnego) .
były wakacje . mój tata rozmawiał z sąsiadem a ja i mój kolega się im przyglądaliśmy . nagle cos odwróciło mi głowe . na łące zobaczyłam dziewczynke . miała brązowe krótkie włosy i sukienke z dźinsu.
ja wołam do niej :
-ej , ej! zaczekaj jak masz na imie!?
ona odwróciłA się i spojrzała na mnie . była bardzo wyraźna , uśmiechnęła się. i odeszła .
ja jechałam na rowerze , szybko !
ale ona znikła za ogrodzeniem . i już nigdy jej nie widziałam ....
Aż do tego czasu
pojawiła się we śnie jako nastolatka . w tym snie cały czas kogoś zabijała . na mojej dzielnicy było szaro , ludzi nie było a psy były chude i miały na bokach napisy z krwi . kiedy podeszłam do iej , bo była w lesie , chciała zabić mojego chłopaka i na tym się sen skończył
jeszcze jakby prąd mnie słucha
np. raz gdy mama sie na mnie darła bo dostałam 2 poszła na telewizje a ja siadłam na krześle w kuchni. i wtedy to się stało , telewizor zgasł albo kiedy kogoś nie lubie dotykam go iNO kopie go !!!
a dlatego że gdy byłam bardzo mała włożyłam palec do gniazdka!
Patryczek
Wysłany: Pon 20:15, 20 Mar 2006
Temat postu:
Ludzie odchodzą, i przychodzą...
Baej
Wysłany: Pon 16:35, 20 Mar 2006
Temat postu:
No cóż wielka szkoda !
Patryczek
Wysłany: Pon 11:04, 20 Mar 2006
Temat postu:
Mało o niej wiemy, bo zmarła wtedy, kiedy mój tata miał 5 lat... Mój tata wszystko wie od swojej mamy... mojej babci o niej... ale ona też nie żyję... zmarła w tym samym budynku co ja mieszkam...
Baej
Wysłany: Nie 17:47, 19 Mar 2006
Temat postu:
Prababcia nie żyje a chciałbym dowiedzieć sie co takiego przepowiedziała.
Ksawi14
Wysłany: Nie 17:44, 19 Mar 2006
Temat postu:
Prababcia
była
normalnie jasnowidzem
Baej
Wysłany: Nie 17:43, 19 Mar 2006
Temat postu:
To bardzo obszerne określenie moze dokładniej ??
Patryczek
Wysłany: Nie 14:45, 19 Mar 2006
Temat postu:
Baej napisał:
A moze napiszesz co twoja prababcia przepowiedziała ??
Ogólnie wszystko... przyszłe życie itd.
Baej
Wysłany: Nie 8:38, 19 Mar 2006
Temat postu:
A moze napiszesz co twoja prababcia przepowiedziała ??
Patryczek
Wysłany: Sob 20:21, 18 Mar 2006
Temat postu:
Baej napisał:
Ale podsłuchiwać to nie ładnie. A nie wiesz czy prababcia przepowidała przyszłość
Nie podsłuuchiwałem, bo to było tak że oni po prostu przy mnie głośno rozmawiali... I tak przepowiadała przyszłość...
Synal
Wysłany: Sob 19:46, 18 Mar 2006
Temat postu:
W chwili obecnej nie potrafie Ci odpowiedzieć =P
Baej
Wysłany: Sob 19:41, 18 Mar 2006
Temat postu:
Bardzo ciekawe tylko skad znała kandydatów długo przed wyboromi, a moze nie znała .......
Synal
Wysłany: Sob 19:35, 18 Mar 2006
Temat postu:
U mnie w rodzinie nie ma "medium" =( Ale babcia mojego kumpla przewidziała skład senatu (naprawde). Co do jednego senatora (100 osób). I to długo przez wyborami ^^ No chyba że taka biegła w polityce.
Baej
Wysłany: Sob 18:46, 18 Mar 2006
Temat postu:
Ale podsłuchiwać to nie ładnie. A nie wiesz czy prababcia przepowidała przyszłość
Patryczek
Wysłany: Sob 16:44, 18 Mar 2006
Temat postu:
Mam dobry słuch =)
Baej
Wysłany: Sob 13:32, 18 Mar 2006
Temat postu:
Gratuluje chodź ciekawe czy dobrze podsłuchałeś
Patryczek
Wysłany: Sob 12:32, 18 Mar 2006
Temat postu:
No to ja opowiem pewnąhistoryjkę o pewnej wróżbiarce.... mojej prababci. Mało o niej wiem, ale parę genów po niej odziedziczyłe ( tak samo mój tata ). Np: wiem czasami co się wydarzy, a mój tata u może sprawdzić człowieka w ciągu 2 min. czy można mu zaufać czy nie... a i ta moja prababcia hehe sama złapała złodzieja bo iwedziała że tam będzie... mój tata to opowiadał kiedy rozmawiał ze swoim bratem stryjecznym :]
Baej
Wysłany: Pon 16:57, 13 Mar 2006
Temat postu:
Hajdi napisał:
Albo za mało
Co prawda to prawda
ale jak naprzykład w cośgram to mi nic nie jest
Po pierwsze czy mogą kogoś boleć oczy od nie przesiadywanie przy włączonym komputerze razczej nie. Może twoje oczy są na coś wrażliwe, moze pierw grasz a potem dopiero wchodzisz na komputer. Ja powiem tak : " Skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutą "
Hajdi
Wysłany: Nie 11:56, 12 Mar 2006
Temat postu:
Albo za mało
Co prawda to prawda
ale jak naprzykład w cośgram to mi nic nie jest
Baej
Wysłany: Nie 11:42, 12 Mar 2006
Temat postu:
Ja powiem tak. Nie można wszystkiego przypisywać zjawiskom paranormalnym. Moze poprostu za długo przesiadujesz przy komputerze.
Hajdi
Wysłany: Nie 11:38, 12 Mar 2006
Temat postu:
Ja pierdykam ciesze sie że nic takiego nie przeżyłem...chyba bym na zawał zszedł
A tak na boku
Zauwazyłem że jak czytam takie historyjki to mi strasznie łzawiom oczy. To normalne??
Baej
Wysłany: Nie 11:17, 12 Mar 2006
Temat postu:
Bardzo ciekawe, a kolego dowiedział się o tym co się stało ?? Czy mu powiedziałaś ?? czy moze on to wiedział ??
Kahuna
Wysłany: Nie 11:13, 12 Mar 2006
Temat postu:
Jak wyglądał cień hmmm, jak by to opisać słowami...
Zasadniczo od postaci potęznego człowieka siedzącego na człowieku się nie rużni z tego co pamiętam to odbierając wrazenie, że na mnie patrzy to miał duże oczy. Jak może oglądałeś SouthPark to jest tam przedstawiony Lucyfer chyba np walczący z jezysem, mogł bym to odnieść w uporszczeniu do takiej postaci. Natomiast ja widziałem taki kształt w zarysie, w pozycji takiej jak się siada na piętach z tłowiem położonym na koledze. Dość masywna postać.
Baej
Wysłany: Nie 7:43, 12 Mar 2006
Temat postu:
Nie chciałbym, aby taki demon mnie zobaczył, a już ja jego. Powiedz mi jak ten cień wyglądał opisz go jak mozesz. Będę wdzięczny.
Kahuna
Wysłany: Sob 22:04, 11 Mar 2006
Temat postu: Demonik :)
Witam.
Kilka lat temu miałem miałem takie zdarzenie:
Mieszkałem sobie na stancji w Poznaniu z kolegą w jednm pokoju, pewnej nocy już nad ranem obudziłem się bo kolega coś mówił przez sen, poparzzyłem na niego i zobaczyłem cień. Moja podświadomość wcisneła się w najdalszą część mojej głowy. Wtedy utwierdziłem się w przekonaniu o 2 stanach świadomości. Świadomie patrzyłem na cień siedzący na koledzy i przysysający się do jego szyji, podświadomie chciałem się schować w najdalszą możliwą dziurę. Świadomie i podświadomie wiedziałem że widze demona, nawet przez chwile podniusł głowe i popatrzył na mnie. Całość trwała może do 10 minut, później cień znikł, a kolega spał już spokojnie.
Z tego co się dowiedziałem to snił mu się jakiś koszmar. Ale nie wchodziłem w temat.
Co do świateł w budynku można to zrobić, właczając główny włacznik przy właczonych wcześniej wszystkich włącznikach światła. Ale czyjaś obecność winna być odnotowana alarmem, kamerami.
Pozdrawiam
Baej
Wysłany: Sob 18:00, 11 Mar 2006
Temat postu:
Ale te spadanie łańcucha i te kwiaty to chyba troche dziwne.
Silent_Man
Wysłany: Sob 15:47, 11 Mar 2006
Temat postu:
Ta kobieta X to wg. mnie nic aż tak strasznie dziwnego (choć jak na wieś jak Ksawi opisuje mogło się task wydawać). Te wypadki jakie się działy wokół niej ... to wszystko koncentrowało na niej uwagę, czyż nie?. Myślę że poza tym była ona po prostu cieniem, ale co to znaczy - cień widać i nic poza tym - interesował się nią ktoś, miała jakiś bliskich? Była samotna?. Wydaje mi się że tak ... może i tak nie wyglądało - ale to mogły być pozory. Do tego dochodzą zdolności. Nie paranormalne - bo ja je za normalne u ludzi uważam mimo wszystko, tylko u wielu nieodkryte, nie wyćwiczone
Mogło to się stać formą ekspresji uczuć, postawy kobiety wobec świata. Ktoś nieakceptowany uważany za innego z czasem nabiera swoistej frustracji, rozgoryczenia ... często życzy źle podświadomie, mimo tego że to co mówi jest całkiem inne
Baej
Wysłany: Sob 7:55, 11 Mar 2006
Temat postu:
Ta historia przytrafiła się natomiast mnie
To co teraz opowiem zdarzyło się kilka lat temu. Otóż była to grudniowa noc około 22 kiedy połozyłem się w łóżku babci poczułem sie dziwnie odczuwałem czyjąś obecność to nie była babcia bo ona spała a moze leżała w łóżku. Kiedy popatrzałem na koniec łoża zauważyłem istotę była to starsza kobieta. Która obudziła moją babcie. Zaczeły rozmawiać ja ze strachu schowałem sie pod poduszką. Rozmowa trwała kilkanascie minut. Po 15 minutach "wyszedłem z ukrycia". Babcia byłą przerażona. Jak dowiedziałem sie po kilku dniach był to duch ojej cioci - brata dziadka. To było straszne.
Baej
Wysłany: Sob 7:50, 11 Mar 2006
Temat postu:
Teraz ja opiszę swoją historię otóż nasz miejscowy ksiądz ma znajomego innego księdza u którego pewnej nocy spał. Położył się w najzwyklejszym pokoju kiedy jednak zrobiło się ciemno pokój stał się koszmarem. O 2 w nocy uszłyszał kroki sądził iż jest to ten drugi ksiądz jak sie potem okazalo to nie był on. Kiedy otworzyły sie dźwi zauważył on tylko smuge światła po chwili stał juz na wprost ducha. Po chwili dźwi sie zamkneły. O 3 w nocy ( tej samej ) usłyszał dwa strzały i zauważył krew na ścianie. Zaś o 4 w nocy poczuł jak ktoś ściąga mu kołdrę z łóżka i mówi, że potrzebuje modlitwy. Na drugi dzień ksiądz opowiedział tę historię temu znajomemu księdzu u którego to sie stało. Przeglądając kronikę wsi znaleźli wpis, że w tym domu w czasie II wojny światowej zastrzelono dwoje żydów - dwa strzały. Tego samego dnia odprawili oni mszę za ich dusze i wszystko ucichło, ale tylko na kilka miesięcy.....
Ksawi14
Wysłany: Pią 16:26, 10 Mar 2006
Temat postu:
o 1 w nocy kolo szkoły bylismy sobie o tak chodizliśmy były wtedy wakacje
z z ta panią X to naprawde prawda
Baej
Wysłany: Pią 16:12, 10 Mar 2006
Temat postu:
Bardzo ciekawe historyjki. Interesuje mnie tylko co robiłeś o 1 w nocy pod szkołą !? Natomist historia z tą kobietą X jest juz naprawdę dziwna. Nie wiem co o tym sądzić, ale wierzę ci
Ksawi14
Wysłany: Pią 16:00, 10 Mar 2006
Temat postu: Kilka Historyjek
Mam kilka historyjek, jednej byłem świadkiem a pozostałe opowiadał mi ś.p. dziadek, ale mu wierzyłem, nigdy mnie nie oszukał, mogą być dziwnie opowiedziane bo dziadek dawno je opowiadał, a wtedy miałem może 9 lat?Mimo to wiem że niechciałby mnie straszyć bo nieraz jak rodzice próbowali mi powiedzeć żebym czegoś nierobił to on stwierdzał że mi nie mają kitów wciskać tylko prawde powiedzieć że bardziej poskutkuje, ale dość o moim kochanym ś.p. dziadku opowiem historyjke
Tej byłem świadkiem:
To się zdażyło rok temu.Byłem z kolegami z klasy pod moją(teraz byłą) szkołą,było już po 1:00, ale jeszcze ciemno, nagle wszystkie światła w szkole się zapaliły, we wszystkich salach i na korytarzach, to było jakieś 60 wyłączników ktoś nacisnoł w jednej sekundzie, to było niemożliwe by to zrobiło nawet 60 osób, bo zbyt równo. Potem mimo iż staliśmy w oddaleniu od szkoły o jakieś 30 m to słyszeliśmy dźwięki fortepianu, tak znaliśmy te nuty to była taka łacińska pieśń religijna "laudate dominum?", i jakaś postać po środkowym piętrze zaczęła nie iść bo nie było takich przerw co krok, suneła w powietrzu jakby, po 20 sek, nas tam niebyło takiego cykora mieliśmy. Dla sceptyków: woźny ze szkoły się wyprowadził 3 lata temu, nikogo tam nie ma na noc.Pytałem się dyrektorki, są tylko alarmy i kamery, nawet ochrony niema. Na kasetach niebyło nic nagrane, ani melodia, ani zapalone światła ani postać. Wyśmiała nas. Naszczęście już tam niechodze. Potem z kolegami zaczęliśmy się interesować, kiedyś(100 lat temu prawie) był tam kościułek, ale go zburzono ponieważ ktoś zabił wszystkich księży, niebył na miejscu gdzie stoi szkoła ale na boisku, ale to dla mnie prawie to samo...
A teraz z opowiadań dziadka:
Dziadek mieszkał na wsi, taka mało koło Poznania, nazywa się Buk. Mieszkała tam dziwna kobieta(później nazywana kobieta X), zawsze obok jej domu działy się dziwne rzeczy, jak ktoś przejeżdzał rowerem to spadał łańcuch, ktoś by pomyślał przypadek, ale tak było zawsze, nieprzypomina sobie dziadek wyjątków, jakby tak musiało być.Pewnego razu tamtędy przejeżdzała bryczka (taki powóz z koniami) a na nim młoda para, byli tuż po ślubie jechali do domq, ale przed domem tej kobiety X konie się tak spłoszyły że galopem przed siebie zaczeły gnać, zatrzymały się na dnie stawku, konie się utopiły ale para młoda cudem ocalała. Dalej o kobiecie X, kiedy zmarł wujek mojego dziadka to była ta kobieta X na pogrzebie(no bo wioska itp.) siedziałą obok mojej ś.p. babci (też była kochana). Niby nic się niestało, ale ta kobieta X powiedziała do mojej babci że ma ładne oczy, jak wrócili do domu moja babcia niemogła na oczy patrzeć, poprostu tak ją bolały, przeszło po przepłukaniu jakimś zielem... Niedosyć że ją wtedy oczy bolały to wyciągała z gardła włosy ludzkie garściami, przepłukała tym samym zielem i przeszło, niepamietam nazwy, ale jak mi sie przypomni to podam. Na dodatek dodam że prawie wszystko ustało jak ona umarła,niemiała rodziny albo nikt się do niej niechciał przyznać, bo jej grobu nikt nieodwiedzał, zawsze stał pusty.Łańcuchy już ludziom na rowerach niespadają pod jej domem, ale na cmentarzu się dziwne rzeczy dzieją, tych byłem świadkiem. Byłem na grobie ś.p. dziadka i ś.p. babci zanieść kwiaty z rodzicami, kupiliśmy ładny betonowy wazonik bo było za mało miejsca i doń włorzyliśmy kwiatki położyliśmy na ich grobie i się pomodliliśmy,(NIKOGO NIEBYŁO NA CMENTARZU WIDAĆ) wyszliśmy z cmentarza. Nagle mama (to jej rodzice leża na tym cmentarzu) poczuła jakby ją ktoś popukał w ramie żeby się odwróciła ona zrobiła to, i zobaczyła że na grobie jej rodziców niebyło już tego wazonu, patrzyłą dookoła czy ktoś nieprzenosi(ach ci złodzieje) i zobaczyła ten sam wazon na innym grobie, całkiem pod murem, zapamiętała to miejsce i stwierdziłą że neiwie o co chodzi, ale wie jedno, ona się nie wróci. Pojechaliśmy do cioci, mieszkała niedaleko, z kuzynem poszliśmy pieszo na ten cmentarz zobaczyć na czyi grób te kwiaty zostały przeniesione, i były one na grobie kobiety X. Tak nam powiedziała ciocia, że to ta co te dziwne rzeczy od niej się działy. My wtedy przenieśliśmy te kwiaty spowrotem na grób dziadków. A następnego dnia kuzyn dzwoni, że tego wazonu niema, ani na grobie dziadków ani na tej kobiety X. Zdziwiłem się bardzo.
Ciekawe prawda !! Co wy o tym sądzicie ??
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin